Kinslenaar

Życie w Kinslenaarze nie należało do najłatwiejszych. Ten górzysty kraj wymagał od swoich mieszkańców pokory i ciężkiej pracy, a kolejny władcy dbali o to, aby poddanym nie przyszedł do głowy żaden bunt.

Położony na górzystych terenach między Ravenią a Wielkimi Równinami kraj nie utrzymywał zbyt przyjaznych stosunków z sąsiadami. Zamknięty w swych granicach patrzył z nienawiścią na żyzne pola Ravenii, gardził magicznym plugastwem Pradawnej Puszczy i z wielką niechęcią przyjmował do wiadomości istnienie przyjaznej koegzystencji ludzi i Magicznych w Skagelardzie.

Kinslenaard słynął ze swoich kopalni. Ale i tu Kilnslenaarczycy mieli mniej szczęścia od sąsiadów: ich góry obfitowały w złoża rudy i węgla, ale nie znalazłbyś w nich złota czy diamentów. Większość kraju spowijały dymy hut i wypełniał łoskot młotów kowalskich. Nie było to radosne miejsce.

Ziemi uprawnej było mało, więc większość żywności sprowadzano od wieków z Ravenii. Na wybrzeżu królowała dieta oparta o ryby, ale już nikt nie zajmował się ich transportem w głąb kraju. Do lasów Kinslenaarczycy wchodzili niechętnie, w obawie przed Leśnymi. Nie bez powodu: te dwie społeczności pozostawały w dość wrogich stosunkach, a Leśni bez skrupułów zamykali szlaki, jeśli uznali, że tutejsi ludzie naruszyli ich święte prawa.

Arnold i przejęcie władzy w królestwie

Arnold wiedział co robi wybierając Kinslenaar na swoją tymczasową siedzibę. Trafił tu na podatny grunt. Sfrustrowani Kinslenaarczycy szybko uwierzyli, że winę za niedostatki żywnościowe ponoszą czarownice i bez zbędnych refleksji przystąpili do pogromów. Najpierw u siebie (dlatego Lena uciekała przez Puszczę do Ravenii), potem organizując bojówki wszczynające rebelie w Ravenii (patrz: historia Elaine i Linette).

Po rzuceniu uroku na króla potrzebował wsparcia w przejęciu władzy. Znalazł je u dwóch osób: Morgany i Grimy.

Morgana

Morgana była wdową po królewskim synu, który zginął w lokalnych potyczkach niedługo po ślubie. Nie zdążyła zostać królową, ani wydać na świat potomka, dzięki któremu ugruntowałaby swoją pozycję. Zanim Arnold rzucił urok na króla, prowadziła pełne niepewności jutra życie na królewskim dworze. Teraz chętnie poparła Arnolda, widząc w sojuszu z nim szansę dla siebie.

Grima

Daleki kuzyn króla mógłby objąć tron po jego śmierci, gdyby na drodze nie stał mu pewien smarkacz: królewski siostrzeniec o imieniu Draco.
Po odsunięciu króla można było wprawdzie pozbyć się i jego siostrzeńca, ale nie wiadomo, czy chłopak do czegoś jeszcze nie mógł się przydać, więc sensowniejszym rozwiązaniem było otoczenie go… opieką i kontrolą.

Formalnie królestwem rządzi król. Faktycznie: rada złożona z Arnolda, Morgany i Grimy. Ten ostatni odpowiada za przygotowanie wojsk do ataku na Ravenię. Morganie powierzono sprawy lokalne – ani Grima, ani Arnold nie mieli ochoty się nimi zajmować. Natomiast sam Arnold planuje Wielką Wojnę, dzięki której odzyska utracony tron Ravenii i zemści się na swoim młodszym bracie.


Discover more from Wiedźmi Świat

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Dodaj komentarz