Popołudniową drzemkę Persivala przerwało trzaśnięcie drzwiami. Do komnaty wpadł Hector popychając przed sobą nieco wystraszonego chłopaka.
– Wybacz, że ci przeszkadzam, ale zobacz, co przywiozłem z wioski – wycedził przez zaciśnięte zęby.
Persival niechętnie otworzył oczy i zamarł ze zdumienia.
– REMUS??? Co ty tu robisz???
– Co robił w Dolinie – sprostował zjadliwym tonem Hector. – Nawiał ciotce i poszedł sobie na spacerek!
– Jak to „nawiał”? – Persival odzyskał mowę.
– Normalnie. Opuścił dom, nie mówiąc że go opuszcza. I udał się w świat. Żeby zostać rycerzem. Albo alchemikiem.
Persival przymknął oczy.
– A myślałem, że przez chwilę będzie tu spokój…



– Remusie – ciężko westchnął. – Nie zostawiłeś ciotce żadnej informacji? Przecież ona tam odchodzi od zmysłów!
– Nie pomyślałem o tym – mruknął chłopak.
– Ooo, jest znacznie gorzej, mój drogi – złośliwie dodał Hector. – Twoi rodzice powinni właśnie tam dotrzeć. Jak się Maggie wścieknie, to nie chciałbym być w twojej skórze…
- Remus z wrażenia aż przysiadł.
Persival patrzył przez chwilę na niego znad okularów, ale uznał, że nie powinni się dłużej pastwić nad chłopakiem. Może i głupi, może lekkomyślny, ale faktycznie: jak się jego matka wścieknie, to nie chciałby być na jego miejscu.
– Trzeba wysłać wiadomość. Bezpośrednio do Maggie. Sowa powinna ich odnaleźć.



Niemal w tej samej chwili do komnaty wpadł Roco z krukiem na ramieniu.
– Przyniosłem kruka! – wysapał. – Będzie szybszy od sowy! A chyba nie powinniśmy zwlekać!
– Można wiedzieć, na co wam mój kruk pocztowy? – od drzwi dobiegło warknięcie, a zaraz potem pojawił się w nich Harold. – Wolałbym, żeby nikt mi się nie rządził w mojej pracowni!
Persival ponownie westchnął.
– Sam zobacz. – wskazał ręką Remusa. – Ktoś tu uciekł od ciotki… Trzeba zawiadomić Maggie i Garego, zanim wywołają jakąś wojnę czy zarazę…
Harold był wściekły.
– UCIEKŁ??? W tych niespokojnych czasach UCIEKŁ??? Czy ty w ogóle masz rozum?!
Remus chyba pierwszy raz pomyślał, że jego genialny plan chyba nie był taki genialny… Nigdy nie widział stryjów tak wściekłych… Ciekawe, co z nim zrobią…



Discover more from Wiedźmi Świat
Subscribe to get the latest posts sent to your email.